"Przedszkole w Lubniewicach zorganizowane zostało w 1948 roku, w budynku przy ulicy Kościelnej 7. Założycielką i pierwszą wychowawczynią była p. Maria Misiewicz.
W lutym 1950 r. Przedszkole zostaje przeniesione do obecnie zajmowanego budynku przy ulicy Zamkowej Nr 3. Żywność na dożywianie dzieci, przydzielana była przez Inspektorat Szkolny w Sulęcinie. Były to koncentraty zup, sucharki i mleko w proszku. Opału w dość skąpych ilościach dostarczała miejscowa Gmina. Z dniem 01 09 1950 r. z powodu choroby pracę przerywa p. M. Misiewicz. Przedszkole jest nieczynne. Od 01 03 1950 zostaje służbowo przeniesiona z Przedszkola w Miechowie Pani Maria Ogonowska (Stadnik), która po 3 latach pracy w przedszkolu w Lubniewicach, wskutek choroby musiała się zwolnić. Do 20 06 1953 r., od chwili zwolnienie się Marii Ogonowskiej tj. od 01 05 1953 r. Przedszkole prowadzi Wanda Łukaszewska, która następnie przekazuje je p. Rybczyńskiej, pracującej tu do 01 09 1954 r. Następnie do pracy wraca M. Misiewicz, która pracuje w placówce do 01.11.1959 r. , a następnie przekazuje ją Janinie Makor pracującej do 01 09 1962 r. Wtedy podejmuje pracę absolwentka Liceum dla Wychowawczyń Przedszkola, Maria Stanek, która pracuje do czerwca 1964 r. (...) Na propozycję Wydziału Oświaty PPRN Sulęcin, GRN Luniewice oraz na prośbę Rodziców z dniem 01 09 1964 r. przedszkole obejmuje ponownie Maria Stadnik. Na zgłoszonych 72 dzieci, komisyjnie zakwalifikowano 42 przy możliwościach lokalowych na 26 dzieci.
P. Bartczakowa i P. Groszkowa bezpłatnie uszyły ręczniki dla dzieci. P. Wiącek przez 3 popołudnia wymalował bezinteresownie wszystkie podłogi. Społecznie J. Ogonowski, W. Stadnik, T. Poniatowski, Ratajczyk, Habura, Gajda, Grochociński, Płonka, Bułat, Morawiec, J. Hryniewiecka, M Sornat, S Langowicz, Jakubowska, G. Jędrzejek, Kubiak, M. Stelmaszuk, Żurański, Wąsowski wraz z kier. M. Stadnik uprzątnęli okolicę budynku Przedszkola po ściętych drzewach, ściętych celem odsłonięcia budynku. Ustawiono i pomalowano wykonane społecznie urządzenia podwórzowe do zabaw dla dzieci.(...) Rodzice: Józef Bumbul, Stefan Habura, Henryk Gajda, Stanisław Groszek bezpłatnie naprawili płot i przymurowali przewrócony, leżący betonowy kloc przy barierze schodów. P. Gajda przyniósł własny cement.Tartak bezpłatnie naprawia wszystkie krzesełka. Prezes Lemke z SDM Sulęcin przydziela bezpłatnie duże odpadkowe kawałki płyt i sklejki, do naprawy zabawek i prac dziecięcych. J. Ogonowski, W. Stadnik i modelarnia szkolna kierowana przez Franciszka Jasnego naprawiają zabawki ."
Tyle podają pierwsze zapiski w Kronice Przedszkola, założonej przez P. Marię Stadnik.
Kolejne lata to adaptacja budynku przy ul. Zamkowej nr 4 na potrzeby przedszkola. Kierowniczką Przedszkola w tym czasie jest P. Irena Weber, piastująca to stanowisko przez 17 lat, która po przekazaniu przedszkola p. Annie Urbanowicz, pozostaje w Przedszkolu jako wspaniała nauczycielka, a następnie po 33 latach pracy, przechodzi na zasłużoną emeryturę, pozostawiając po sobie wiele wzorów do naśladowania. Lata 80- te, to ogromne zapotrzebowanie na usługi przedszkola. Placówka swą opieką obejmowała ponad 120 dzieci. Pani Anna Urbanowicz czyni starania o czwarty oddział. Zgodę uzyskuje i na piętrze budynku powstają dodatkowe sale.
W roku 1990 w wyniku przemian społecznych w kraju, wielu rodziców traci pracę, ilość dzieci w przedszkolu gwałtownie maleje i znów powraca się do trzyoddziałowego przedszkola.
01 08 1990 prowadzenie przedszkola przejmuje Bożena Zaborska.
Bliskość lasu, parku i jeziora sprawia, że przy sprzyjającej pogodzie dzieci większość czasu spędzają na poznawaniu otaczającej przyrody oraz na zabawach i spacerach na świeżym powietrzu.
Pracujące z dziećmi osoby dbają, aby kraina dzieciństwa była krainą, której wspomnienie, kiedyś po latach przywoła uśmiech na twarzy.
c.d.n